Alisson o odejściu z Romy: Dużo płakałem, ale zachowałem się jak profesjonalista

Alisson o odejściu z Romy: Dużo płakałem, ale zachowałem się jak profesjonalista
bestino / shutterstock.com
Alisson mocno przeżył odejście z Romy. - Zadecydowałem rozumem, ale moje serce było przepełnione łzami - przyznał Brazylijczyk.
Alisson spędził w Rzymie dwa sezony. W letnim oknie transferowym za blisko 67 mln funtów przeniósł się do Liverpoolu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Odejście z Romy było dla mnie trudne. Razem z żoną dużo płakaliśmy. Postąpiłem jednak słusznie: zachowałem się jak profesjonalista, zrobiłem krok naprzód, a Romie zapewniłem wielkie pieniądze - mówi Alisson.
- Zadecydowałem rozumem, ale moje serce było przepełnione łzami. W Rzymie spędziłem dwa wyjątkowe lata. Tam urodziła się moja córka, poza tym poznałem też wielu przyjaciół. Wiele czasu spędziłem na nocnych spacerach po mieście. Fontanna di Trevi w ciemnościach jest piękna, ale największe wrażenie zrobiło na mnie Colosseum. Czuć tam powiew historii - dodaje Brazylijczyk.
- W Rzymie mi się podobało, ale piłkarz nie może się kierować tylko tym. Mam duże ambicje, a po transferze do Liverpoolu gram w najlepszej lidze świata. Serie A nie jest daleko za Premier League, ale piłka jest tam inna, mniej intensywna. Kiedy kluby osiągnęły porozumienie, kilka razy rozmawiałem z Juergenem Kloppem, który przedstawił mi cały projekt. Uwielbiałem go od kiedy pracował w Borussii. Lubię takich trenerów jak on, bo nie mówi zbyt wiele, ale zawsze wie, co ma powiedzieć. Jest inteligentny i ma charakter - podkreśla Alisson.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek02 Oct 2018 · 17:23
Źródło: ESPN

Przeczytaj również