Arka Gdynia. Ireneusz Mamrot: Będziemy walczyć do końca

- Myślę, że zagraliśmy dwa różne mecze. Pierwsza połowa była zdecydowania słabsza w naszym wykonaniu. Szkoda, że schodziliśmy z dwubramkowym niekorzystnym wynikiem. Straciliśmy drugą bramkę w prosty sposób - mogliśmy się jej ustrzec - powiedział Mamrot na pomeczowej konferencji prasowej.

- Na drugie 45 minut wyszliśmy zdecydowanie lepiej nastawieni. Najpierw mieliśmy bardzo dobrą sytuację Oskara Zawady, potem udało nam się strzelić bramkę na 2:1. Niestety po chwili padła bramka na 3:1 i dystans ponownie był ten sam. Potem udało się jeszcze powalczyć i strzelić na 2:3 - dodał szkoleniowiec.

- Walczyliśmy do końca do końca i wierzyliśmy w zdobycie choćby punktu. Kilka razy było groźnie w polu karnym, ale nie udało się wyrównać i wracamy bez punktów. Wiemy w jakiej sytuacji jesteśmy. Będziemy walczyć do końca - to mogę zagwarantować - podsumował trener Arki.