Arkadiusz Reca: Z trenerem rozmawiałem tak naprawdę dwa razy na przestrzeni roku

Reca w lecie 2018 roku przeniósł się z Wisły Płock do Atalanty. Polak w nowym klubie miał bardzo ciężki start - zaliczając zaledwie pięć występów przez cały sezon.

- Byłem przygotowany na ciężką pracę na to, że będę musiał się wiele uczyć. Dawałem sobie pół roku na aklimatyzację. Ten okres według mnie wyglądało fajnie, dobrze wyglądałem na treningach i w sparingach. Dlaczego nie dostałem szansy? Nie mam pojęcia do teraz. Nie żałuję jednak pobytu w Bergamo, bo nauczyłem się tam naprawdę dużo - przyznał zawodnik.

24-latek po roku spędzonym w Bergamo zdecydował się na zmiany i został wypożyczony do SPAL. Tam defensor powoli się odradza, wracając do pełni formy.

- W Atalancie z trenerem Gian Piero Gasparinim rozmawiałem tak naprawdę dwa razy na przestrzeni roku. To taki typ, który nie rozmawia z zawodnikami, na odprawie i w treningu przekazuje to, co ma do przekazania - dodał.

- W Spal wygląda to inaczej, co mnie osobiście cieszy, bo wiem co robię źle, trenerzy mówią mi, jak w następnym meczu poprawić błędy - zakończył.