AS Roma. Nowa rola dla Nicoli Zalewskiego? Jose Mourinho zapowiada zmiany. "Możemy to ćwiczyć"

W minionym sezonie AS Roma grała w systemie z dwoma wahadłowymi oraz trzema środkowymi obrońcami. Niespodziewanie otworzyło to szansę dla Nicoli Zalewskiego, który wskoczył do wyjściowego składu ekipy z Serie A.

Polak stał się ważnym elementem układanki Jose Mourinho i zbierał świetne recenzje. Portugalski szkoleniowiec przyznaje, że wspomniany system był optymalnym dla kadrowicza Czesława Michniewicza.

- Do tej pory graliśmy trójką z tyłu i wahadłami, bo w tej formacji czują się najlepiej nasi stoperzy, a także Karsdorp i Zalewski - ocenił trener AS Romy.

Teraz Jose Mourinho zapowiada zmiany. Według doświadczonego szkoleniowca transfery, które rzymianie przeprowadzili w trakcie letniego okienka, mogą być pomocne przy opracowaniu nowego ustawienia.

- Z nowymi piłkarzami możemy ćwiczyć ustawienie z czterema obrońcami. Ale potrzeba czasu: to nie Anglia, gdzie kupujesz sobie gotową linię obrony - zastrzegł Portugalczyk.

- Drużyna ma potencjał, ale nie ukrywam że też swoje ograniczenia. Musimy poprawić kilka aspektów naszej gry, w szczególności zarządzanie wynikiem oraz zamykanie meczów. Przykład? Rok temu wypuściliśmy z rąk prowadzenie 3:1 u siebie. To nie może się powtórzyć - podsumował na konferencji prasowej.

Jeśli AS Roma będzie regularnie grała w ustawieniu z czwórką obrońców, nie można wykluczyć, że Nicola Zalewski zostanie znów przesunięty na skrzydło lub do środka pola. To właśnie te pozycje były dla 20-latka domyślne, gdy szkolił się w klubowej akademii. W profesjonalnym futbolu Polak jest jednak przede wszystkim wahadłowym.