Bartosz Slisz liczy na kolejne powołania do reprezentacji Polski. "Paulo Sousa dał mi dużo wskazówek"

Bartosz Slisz dostał co prawda powołanie od Paulo Sousy na marcowe zgrupowanie, ale jako jedyny ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej. Przyznał, że czuje z tego powodu spory niedosyt.

- Ofensywa i strzały z dystansu? Jak najbardziej trener mnie do tego zachęca, ale nie zawsze pozwala na to boiskowa sytuacja. Staram się tego szukać, ale nie zawsze mam taką okazję. Będę jednak próbował zdobyć bramkę, tak jak zrobiłem to w meczu z ŁKS-em Łódź - zapewnił Slisz na konferencji prasowej przed spotkaniem z Cracovią.

- Na pewno nie jesteśmy podłamani po starciu z Lechem. Wcześniejsze mecze były naprawdę dobre. Może to spotkanie nie do końca ułożyło się po naszej myśli. Nie stworzyliśmy sobie wielu sytuacji i nie graliśmy tak, jak wszyscy byśmy chcieli. Nie załamujemy się jednak, bo wiemy, że potrafimy grać o wiele lepiej. Jestem przekonany, że z Cracovią pokażemy swoją wyższość - zapowiedział.

- Czuję się lepiej jako szóstka, ale mogę również występować na pozycji numer osiem. Nie mam z tym problemu. Jako środkowy obrońca myślę, że też bym sobie poradził. To na pewno byłoby dla mnie fajne doświadczenie - stwierdził.

- Największy wygrany sezonu? Ciężko mi powiedzieć, ale cieszę się z tego, że rozegrałem taką liczkę spotkań. Mam nadzieję, że do końca sezonu będę występował w tym składzie. Czy moja pozycja nie była pewna? To już pytanie do trenera. Ciężko pracowałem na obozie i dawałem z siebie wszystko, żeby wywalczyć pierwszy skład - dodał.

- Na pewno nie jestem zadowolony z tego, że nie było mnie nawet w kadrze meczowej w reprezentacji i to mogę powiedzieć otwarcie. Cieszę się jednak, że dostałem powołanie i miałem szansę pokazać swoje umiejętności. Zdobyłem nowe doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości. Trener Sousa jest doświadczonym szkoleniowcem. Dał mi dużo wskazówek na temat tego, co powinienem poprawić w swojej grze. Będę nad tym mocno pracował i liczę na to, że dostanę kolejne powołania - zakończył.