Bayern. Robert Lewandowski wspomina współpracę z Pepem Guardiolą. "Od tego momentu patrzę na futbol inaczej"

Robert Lewandowski wspomina współpracę z Pepem Guardiolą. "Od tego momentu patrzę na futbol inaczej"
Philippe Ruiz / Press Focus
Robert Lewandowski w rozmowie z "Marca Claro" mówił nie tylko o rekordzie Gerda Muellera i ewentualnej grze z Erlingiem Haalandem. Polak poruszył też temat współpracy z Pepem Guardiolą i szans Bayernu na triumf w Lidze Mistrzów.
Lewandowski nie ukrywa, że wiele zyskał podczas swojej gry dla "Die Roten". Jak przyznaje, duży wpływ na jego rozwój miał Pep Guardiola.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Od tego momentu patrzę na futbol inaczej. Umiem stanąć z boku, jakbym widział piłkę z zewnątrz i rozumiał jak działa. Dlaczego dzieją się pewne rzeczy, i jakie ktoś popełnia błędy. Wiem jak być krok przed rywalem i utrzymywać się przed nim. Guardiola mówił mi: "nie sprawię, żebyś był lepszym napastnikiem, bo jesteś wystarczająco dobry. Mogę jednak sprawić, żeby koledzy dostarczali ci więcej piłek w pole karne, a ty już będziesz wiedział jak to wykorzystać" - przytoczył "Lewy".
Polski napastnik samemu nie pali się do tego, by zostać trenerem. Nie wyklucza jednak, że jego nastawienie ulegnie zmianie.
- Teraz wydaje mi się, że raczej nie. Być może jednak dwa lub trzy lata po zakończeniu gry w piłkę zatęsknię za atmosferą szatni i wrócę do futbolu. Dziś tego nie jestem w stanie przewidzieć - mówi Polak. - Kiedy skończyłem 27 lat zacząłem planować przyszłość. Zacząłem przygotowywać się do życia poza boiskiem. Chcę mieć wybór, kilka opcji. I wybrać tę, która da mi najwięcej satysfakcji. W życiu najważniejsze jest bycie w zgodzie ze sobą - dodał.
- Czy zostanę w Bayernie? W ogóle o tym nie myślę. - Teraz myślę tylko o grze. Mam w Bayernie kontrakt ważny jeszcze dwa lata. Nie mam pojęcia co się wydarzy za kilka miesięcy. Najważniejszy jest każdy kolejny mecz i tylko o nim myślę - zaznaczył.
Lewandowski ocenił też szanse Bayernu na triumf w Lidze Mistrzów. "Die Roten" rozgrywki rozpoczęli od dwóch imponujących zwycięstw.
- Oczywiście. Należymy do grupy faworytów w każdej edycji rozgrywek. Jesteśmy wśród czołowych drużyn Europy. Nauczyliśmy się grać pod presją, przyzwyczailiśmy się do niej, polubiliśmy to, bo tego wymaga futbol na najwyższym poziomie. Presję trzeba oswoić, sprawić, żeby działała na twoją korzyść. Inaczej wszystko staje się znacznie trudniejsze - tłumaczy Polak. - Czy Bayern wygra w tym sezonie Ligę Mistrzów? To będzie zależało od tego w jakiej formie drużyna będzie w marcu, kwietniu i maju. Czy na ten kluczowy etap sezonu dotrzemy w zdrowiu, silni i grający na najwyższych obrotach - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz12 Oct 2021 · 13:03
Źródło: Marca Claro/Interia Sport

Przeczytaj również