BBC: Ogromny wzrost wartości Leicester - z 57 do nawet 200 milionów funtów

BBC: Ogromny wzrost wartości Leicester - z 57 do nawet 200 milionów funtów
COO7/Shutterstock
57 milionów funtów - na tyle BBC Sport wyceniało podstawową jedenastkę Leicester City przed sezonem. Teraz jej wartość może wynieść nawet 200 milionów.


Dalsza część tekstu pod wideo
"Wartość pierwszego składu Leicester City wzrosła trzy- a nawet czterokrotnie, po tym jak klub zdobył mistrzostwo" - pisze BBC Sport. - Jeśli weźmiesz pod uwagę tylko Jamiego Vardy'ego oraz Riyada Mahreza, to patrzysz na zawodników wartych 70 milinów funtów. Jeśli spojrzysz na całą jedenastkę, to mówimy o co najmniej 200 milionach - stwierdził David Seligman, agent dwóch wspomnianych wyżej zawodników. Za obu "Lisy" wydały milion i 400 tysięcy funtów. Obaj w obecnym sezonie brali udział przy 48 z 64 goli zespołu Claudio Ranieriego.


Innego kluczowego piłkarza w drużynie włoskiego szkoleniowca, N'Golo Kante, Leicester City sprowadziło za 5,6 mln funtów. W styczniu Międzynarodowe Centrum Studiów Sportowych Vardy'ego i Kante wyceniło na niespełna 20 mln funtów, a Mahreza na trochę ponad 30. Jeszcze inaczej kształtują się wartości wymienionej trójki na serwisie transfermarkt.de.


- Jeśli za Sterlinga płaci się ponad 50 milionów funtów, to Mahrez jest wart jeszcze więcej. On nie osiągnął jeszcze swojego szczytu. A rozwój Kante jest błyskawiczny - ocenił David Seligman. 


- To będą ponadto reprezentanci swoich krajów, a to także podnosi wartość. Teraz to już o wiele lepsi zawodnicy, a pod względem komercyjnym to gwiazdy. Wartość całej trójki wzrośnie niesamowicie - zaznaczył.


Jamie Vardy w lutym podpisał nowy kontrakt, ale bardzo poważnie zainteresowane jego usługami są m. in. Manchester United czy Chelsea. - Trudno będzie odrzucić oferty z takich klubów, nawet jeśli nie miałbyś tam występować każdego tygodnia. Ale Leicester jest mistrzem w rękach bogatego właściciela. Jeżeli United może płacić komuś 200 tysięcy funtów tygodniowo, to i Leicester może - stwierdził David Seligman.

Przeczytaj również