Górnik Łęczna bezbramkowo zremisował przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze w sobotnim meczu 36. kolejki Ekstraklasy. Gospodarze nie wykorzystali w drugiej połowie rzutu karnego.

Obie drużyny mają po tym spotkaniu po 21 punktów, ale to Łęczna jest tuż nad strefą spadkową, a zabrzanie na przedostatnim miejscu. 16. w tabeli Podbeskidzie traci do nich jedno "oczko".

Najlepszymi zawodnikami meczu byli bramkarze obu zespołów. Sergiusz Prusak popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami, natomiast Grzegorz Kasprzik obronił rzut karny wykonywany przez Bartosza Śpiączkę.

****

Tak mogły paść bramki:

W pierwszej połowie doskonałą okazję zmarnował Armin Cerimagić. Prusak sparował piłkę pod jego nogi po strzale Jose Kante, ale skrzydłowy Górnika trafił tylko w boczną siatkę, choć mógł podać do Szymona Matuszka, któremu pozostałoby skierowanie futbolówki do pustej bramki.

W 67. minucie idealną szansę na gola miała Łęczna. Bartosz Kopacz sfaulował w polu karnym Przemysława Pitrego. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Śpiączka. Kasprzik wyczuł jego intencję, rzucił się w kierunku prawego słupka i odbił piłkę do boku.

W końcówce meczu, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ekipie z Zabrza do pełni szczęścia zabrakło centymetrów. Oss strzelił głową, ale piłka odbiła się od prawego słupka bramki gospodarzy.

Zawodnik meczu: Grzegorz Kasprzik.

Ciekawostka meczu: W 33. kolejce Śpiączka również wykonywał rzut karny. Strzelił w lewo i celnie, co pozwoliło jego drużynie wywalczyć remis na stadionie Korony Kielce. Przeciwko zabrzanom uderzył tak samo, ale Kasprzik pewnie widział strzał gracza Łęcznej w Kielcach i rzucił się w tym samym kierunku, dzięki czemu zachował czyste konto.

****

Górnik Łęczna - Górnik Zabrze 0:0

Górnik Łęczna: Prusak - Sasin, Pruchnik, Bożić, Leandro - Szmatiuk, Bednarek - Bonin (89' Mierzejewski), Nowak, Śpiączka (71. Piesio) - Pitry (78. Świerczok).

Górnik Zabrze: Kasprzik - Matuszek, Danch, Kopacz, Oss, Kallaste - Przybylski, Kurzawa - Cerimagić, Gergel (85. Skrzypczak) - Kante (77. Steblecki).

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Świerczok, Mierzejewski - Kopacz, Oss.
Widzów: 5 415.

Następne mecze w Ekstraklasie:
10.05 Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała (20:30)
10.05 Górnik Zabrze - Korona Kielce (20:30).

Bez bramek w meczu Górników

Przeczytaj również

Dyskusja