Boks. Artur Szpilka przerwał milczenie. "Jestem, byłem i będę"

Szpilka wrócił do ringu po 8-miesięcznej przerwie, ale niestety nie był to powrót udany. Polak został brutalnie znokautowany przez Brytyjczyka, Derecka Chisorę.

Wielu ekspertów zastanawiało się, czy bokser ma przed sobą jakąkolwiek przyszłość na zawodowych ringach, ale wydaje się, że Szpilka nie myśli o zakończeniu kariery lub przejściu do KSW, co również wydawało się możliwe jeszcze niedawno.

- Trochę mnie nie było ... Ale jestem byłem i póki starczy zdrowia to będę ???U mnie wszystko ok ! Miałem ciężki miesiąc ale wracam na właściwe tory ??Dziękuje wszystkim za wsparcie,ale przede wszystkim dziękuje Trenerowi @coach_romario za kawał świetnej roboty i poświęcony czasu ???Może nie zaczęliśmy najlepiej ale to waga ciężka jedna ?i dobranoc ??‍♂️Z drugiej strony Trenerz nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz ????chciałbym również podziękować wszystkim którzy byli ze mną w tym dniu ❤️Nie był to najlepszy dzień ale po burzy zawsze wychodzi słońce ???pozdrawiam zawsze ten sam ?- napisał Szpilka na swoim profilu w serwisie Facebook [pisownia oryginalna].