Bomba Davida Alaby w meczu z Włochami. Przepiękny gol Austriaka pomógł w wygranej z mistrzami Europy [WIDEO]

Aktualni mistrzowie Europy nie zdołali zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Najpierw w fazie grupowej eliminacji na ostatniej prostej dali się wyprzedzić Szwajcarom, a później w barażach sensacyjnie ulegli Macedonii Północnej.

Mimo tego Roberto Mancini pozostał na stanowisku i prowadził drużynę w Lidze Narodów. Tam Włosi wygrali "grupę śmieci", wyprzedzając między innymi Niemców oraz Anglików.

Zamiast przygotowywać się do pierwszego meczu na mundialu, "Squadra Azzurra" w niedzielny wieczór mierzyła się w towarzyskim spotkaniu z Austrią. Włosi z pewnością nie mogą być zadowoleni z tego meczu.

Już w szóstej minucie podopieczni Ralfa Rangnicka wyszli bowiem na prowadzenie. Piłkę w środku pola stracił Verratti, Arnautovic obsłużył Schlagera, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z Donnarummą, choć piłka odbiła się jeszcze od nogi bramkarza PSG.

Jeszcze w pierwszej połowie Austriacy zadali kolejny cios. Przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się wówczas David Alaba. Piłkarz Realu posłał na bramkę rywali prawdziwą bombę, umieszczając piłkę pod poprzeczką.

W przerwie Mancini dokonał aż czterech zmian, ale na początku drugiej połowy to Austria mogła zdobyć kolejną bramkę. Dwukrotnie sytuację ratował Donnarumma, popisując się dobrymi interwencjami.

Później Włosi przejęli inicjatywę, lecz nie mieli zbytnio pomysłu na sforsowanie defensywy rywali. Ostatecznie wynik już się nie zmienił i to gospodarze mogli cieszyć się z wygranej 2:0.