Boniek: Potężnie zawaliliśmy z Senegalem. Od tego zaczęły się problemy reprezentacji, których nie rozwiązaliśmy do dziś

- Kończymy rok 2018, to ostatni mecz. Nie był to rok dobry, który będziemy dobrze wspominali. Był to rok dość dziwny. Przez pierwsze pół roku nic nie pozwalało przypuszczać, że będzie nam tak ciężko. Potężnie zawaliliśmy sprawę z Senegalem i od tego momentu zaczęły się problemy, których do dzisiaj jeszcze nie rozwiązaliśmy - podsumował Zbigniew Boniek.

Prezes PZPN następnie mówił o obecnej sytuacji kadry i krytyce, jaka na nią spadła. - My tacy jesteśmy. U nas jest wesele albo pogrzeb. Nie był to dobry rok dla naszej reprezentacji, ale naszym celem są mecze eliminacji. Widzę katastrofalne oceny, chciałoby się spalić na stosie kilka osób, ale spokojnie. My robimy swoje i będziemy wnioski wyciągali w odpowiednim czasie. Mamy eliminacje do mistrzostw Europy, na które chcemy pojechać- zaznaczył.

- Po mistrzostwach drużyna musiała być zresetowana i budowana od nowa. Nie wiem, czy już jest zbudowana. Wydaje mi się, że jeszcze nie. Trzeba przeanalizować wiele rzeczy. Powinno być więcej miejsca dla młodych zawodników - dodał.

Boniek wypowiedział się również na temat tego, czy będziemy rozstawieni podczas losowania eliminacji Euro 2020 i czy to ma jakiekolwiek znaczenie.- Nie wydaje mi się byśmy byli drużyną, która powinna być w pierwszym koszyku. To nic nie zmienia. Podczas eliminacji do poprzednich mistrzostw byliśmy w trzecim koszyku - przyznał.

Cały wywiad można obejrzeć na poniższym filmiku: