Mocne słowa Bońka. "Dziesięciu debili rozwala cały system, ale wywieszam białą flagę"

Mocne słowa Bońka. "Dziesięciu debili rozwala cały system, ale wywieszam białą flagę"
YouTube
Zbigniew Boniek w rozmowie z serwisem "Onet Sport" przyznał, że nie wie, jak rozwiązać problem problem niesfornych kibiców zakłócających przebieg spotkania.
Prezes PZPN jeszcze dwa dni temu był wściekły na kibiców, którzy spowodowali przerwy w rozegraniu finału Pucharu Polski. - To, co zrobiło kilkunastu kibiców z sektora Arki jest nie do pomyślenia - stwierdził.
Dalsza część tekstu pod wideo
Działacz podkreślił, jak dużo pracy PZPN wkłada w organizację finału Pucharu Polski. - Robimy wszystko, co możemy, by finał był prawdziwym świętem. Puchar Polski stał się marką. Wynajmujemy Stadion Narodowy, płacimy potężne pieniądze, żeby potem stać się zakładnikami zachowań kilku, za przeproszeniem, debili - dodał.
Teraz Boniek zauważa, że w walce z kibicami jest mimo wszystko bezradny. - Konsekwencje zostaną wyciągnięte, ale to nic nie zmieni. Kibiców, którzy zachowują się w ten sposób, nie obchodzi w ogóle to, że ich klub poniesie karę. Nie wiem, jak rozwiązać problem - przyznał.
Prezes PZPN nie ukrywa, że nie ma dobrego sposobu, by przekonać kibiców do zmian w zachowaniu na trybunach. - Wywieszam białą flagę. Nie wiem, jak nie dopuścić do sytuacji, w której dziesięciu debili rozwala cały system - zakończył.

Przeczytaj również