Borussia Dortmud. Jadon Sancho mógł trafić do Arsenalu Londyn. Były pracownik "Kanonierów" zdradził szczegóły

Sancho rozpoczynał przygodę z futbolem na Wyspach. Zanim trafił do zespołu BVB zdobywał szlify w akademiach Watfordu i Manchesteru City. Talent skrzydłowego nie pozostawiał wątpliwości, jednak konkurencja na Etihad zmusiła go odejścia. "Obywatele" nie mieli w planach dać szansy uzdolnionemu nastolatkowi, co mógł wykorzystać ich ligowy rywal z Premier League.

- Jadon czuł, że jego przyszłość jest z dala od Manchesteru, a my byliśmy bardzo blisko podpisania z nim kontraktu - zdradził w rozmowie z portalem "Goal.com" Steve Morrow, były dyrektor Arsenalu.

W 2017 r. za Sancho trzeba było zapłacić zaledwie 8 mln euro. Na tyle wycenił go Manchester City. Dziś 20-latek wart jest ponad 10 razy więcej.

- Uzgodniliśmy już warunki umowy z zawodnikiem. Ale rodzina Snacho uważała, że najlepszą opcją dla niego jest transfer do Borussii. To przeważyło o jego przejściu do Dortmundu - dodał Morrow.

Sancho to jeden z najjaśniejszych punktów Borussii Dortmund. Chociaż na początku sezonu miał problemy ze skutecznością, jego bilans w tym sezonie wygląda następująco - 12 bramek oraz 16 asyst.

Boczny napastnik będzie mógł jeszcze podreperować statystyki w dzisiejszym hicie Bundesligi. Już o godznie 18:30 Borussia zmierzy się z Bayernem. Pół godziny wcześniej na naszym portalu rozpocznie się relacja na żywo z tego spotkania. Zapraszamy.