Brosz: Liga się skończyła, a teraz mamy mecze pucharowe

Brosz: Liga się skończyła, a teraz mamy mecze pucharowe
asinfo
Trener Marcin Brosz przed spotkaniem z Termaliką opowiadał o najbliższych rywalach oraz o rywalizacji w lidze.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie dywagujemy. Wrócę do historii - wiemy, jak było ciężko w poprzednich dwóch sezonach. Boisko wszystko weryfikuje. My, jako Korona Kielce, tak do tego podchodzimy. To już było. To nie jest właściwe miejsce, żeby wracać. Zaraz mamy bardzo ciężki mecz w Niecieczy. Żyjemy już tym spotkaniem, a za chwilę kolejna potyczka z Łęczną. To bardzo ciężki tydzień - opowiadał na konferencji prasowej.


- Ze względu na ten podział punktów, jesteśmy w innym miejscu. Ciężko zmienić w tydzień czy dwa styl gry zespołu. Ale zarówno ja, jak i inni trenerzy, podchodzimy do tych spotkań zupełnie inaczej. Taki jest system. Pracujemy ciężko cały rok i nagle nam to odbierają. Znowu zaczynamy wszystko od początku - uważa trener Korony.


- Bliższy jestem stwierdzenia, że liga się skończyła, a mamy teraz mecze pucharowe. A do nich zespół przygotowuje się zupełnie inaczej - ocenił Marcin Brosz.


- Czeka nas teraz bardzo ciężkie spotkanie i to jest kluczowe. Cała osiemnastka musi być przygotowana na potężny, ciężki bój - mówi trener. Jeżeli podejdziemy do tego z wiarą, możemy przywieźć punkty. Ale tylko wtedy - zaznaczył.
Źródło: korona-kielce.pl

Przeczytaj również