Brosz: Nikt nie był w stanie przewidzieć scenariusza

Brosz: Nikt nie był w stanie przewidzieć scenariusza
asinfo
Trener Górnik Zabrze Marcin Brosz nie miał większych zastrzeżeń pod adresem swoich podopiecznych po remisie ze Śląskiem Wrocław 2:2 (1:0) w drugim sobotnim meczu 9. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Obie drużyny już po raz czwarty w tym sezonie podzieliły się punktami z rywalami. Czternastokrotni mistrzowie Polski awansowali na pozycję wicelidera tabeli, natomiast podopieczni Jana Urbana przesunęli się na na szóstą lokatę w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że kibice obejrzeli bardzo dobre spotkanie. Nas cieszy, że od pierwszej akcji do samego końca nikt nie był w stanie przewidzieć scenariusza - przyznał Brosz dla oficjalnej strony klubu z Górnego Śląska.
- Było mnóstwo sytuacji podbramkowych i strzałów. Niektóre mogliśmy i powinniśmy rozwiązać trochę inaczej. Były też fragmenty, w których Śląsk narzucił nam swój styl gry - kontynuował opiekun beniaminka.
- Warto podkreślić atmosferę na stadionie. My staraliśmy się dostosować do tego co działo się na trybunach i tylko trochę szkoda, że trzy punkty nie zostały u nas. Nie wiem, czemu system VAR jest w jednych sytuacjach stosowany, a w innych nie - dodał Brosz.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również