Brutalny napad na Nicolasa Otamendiego. Na jego szyi zaciśnięto pas

Doświadczony obrońca jest zawodnikiem Benfiki Lizbonę. W niedzielę jego drużyna wygrała na wyjeździe z Familicao 4:1. 33-latek spędził na boisku całe spotkanie.

Po powrocie do domu Otamendi został napadnięty przez czterech napastników. W poniedziałek rano zamaskowani mężczyźni zatrzymali jego samochód przed wjazdem do garaż. Według relacji mediów piłkarz został pobity, na jego szyi zaciśnięto pas i w ten sposób zmuszono do wpuszczenia do domu. Przebywała w nim wystraszona rodzina Argentyńczyka.

Złodzieje ukradli gotówkę oraz kolekcję zegarków piłkarza. Napad na swojej stronie internetowej potwierdziła Benfica.

- Piłkarz i jego rodzina mają się dobrze mimo ogromnego dyskomfortu spowodowanego tym doświadczeniem. Benfica wzywa do poszanowania ich prywatności - podał klub.

Napady na piłkarzy w ostatnich latach stały się prawdziwą plagą. Tylko w tym roku okradziono Angela Di Maria czy Reece Jamesa.

Otamendi trafił do Benfiki przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu. W bieżących rozgrywkach wystąpił w jej barwach już w 22 meczach.