Byli rewelacją sezonu, a teraz spadli z ligi! Bolesny zjazd klubu reprezentanta Polski

Gdy polski obrońca ponad półtora roku temu przechodził z Cracovii na Wyspy Brytyjskie, trudno było spodziewać się, że jego pierwszy sezon będzie tak udany. Nie tylko dla niego, ale i dla całego Barnsley.

Drużyna sensacyjnie dostała się wówczas do baraży o Premier League. Tam nie zdołała pokonać Swansea, ale sam awans do czołowej szóstki Championship był wielkim sukcesem.

Niestety, kolejne rozgrywki były dla Barnsley zdecydowanie słabsze. Tym razem zespół szorował po samym dnie ligowej tabeli, stając się głównym kandydatem do spadku do League One.

Cudu nie było - w piątkowe popołudnie klub Helika definitywnie stracił jakiekolwiek szanse na utrzymanie. Na wyjeździe przegrał 1:2 z walczącym o awans Huddersfield.

Losy spotkania rozstrzygnęły się jeszcze w pierwszej połowie. W czwartej minucie wynik otworzył Rhodes, a w doliczonym czasie gry do siatki trafił Toffolo. Na niewiele zdał się już gol Stylesa.

Helik znalazł się poza kadrą meczową z powodu kontuzji, odniesionej pod koniec marca. Do czasu urazu Polak wychodził w pierwszej jedenastce we wszystkich możliwych spotkaniach ligowych.