Były dyrektor Chelsea nie chce pracować w Newcastle United. "Za mało ambitny projekt"

Nowi właściciele Newcastle United z problemami wdrażają w życie swoje plany. Długo zajęło im znalezienie nowego trenera. W końcu został nim Eddie Howe.

Newcastle chciało też wzmocnić pion sportowy. Za idealnego kandydata do roli dyrektora ds. piłki nożnej uznano Michela Emenalo.

56-latek w przeszłości z powodzeniem pracował w Chelsea. Miał spory wpływ na wybór trenerów i kształt kadry. To dzięki niemu do Londynu trafili m.in. Eden Hazard, Thibaut Courtois czy Kevin De Bruyne. Pomógł też rozwinąć klubową akademię, z której wyszli choćby Mason Mount i Reece James.

Emenalo był nawet w Arabii Saudyjskiej, gdzie spotkał się z szefami Newcastle. W trakcie rozmów zarysował swoje pomysły, ale na razie nie wcieli ich w życie. Ofertę odrzucił, bo nie przekonały go plany klubu.

"The Telegraph" twierdzi, że na decyzję nie miała wpływu obecna pozycja Newcastle w lidze. Nigeryjczyk miał po prostu uznać, że klub nie jest w stanie spełnić jego ambitnych zamiarów.

Emenalo nie jest pierwszą osobą, która odmówiła władzom Newcastle United. Jednym z kandydatów do objęcia drużyny był Unai Emery. Podawano, że Hiszpan był rozczarowany brakiem wizji szefów klubu.