Były piłkarz Legii skrytykował filar polskiej reprezentacji. "Jest za wolny, spóźniony, niepewny"

W trakcie mistrzostw Europy zawiedli zawodnicy, którzy dotychczas byli filarami naszej drużyny. Vrdoljak wskazał słabe punkty biało-czerwonych.

- Poniżej oczekiwań wypadł Krychowiak. W ostatnich miesiącach nie przekonuje mnie Glik – jest za wolny, spóźniony, w polu karnym łapie rywali, jest niepewny. Szczęsny też nie pomógł. Po doświadczonych zawodnikach spodziewałem się więcej - stwierdził Chorwat na łamach "Przeglądu Sportowego".

- Oprócz ostatnich 30 minut meczu ze Szwedami, które były wspaniałe, nie pokazaliście nic, co pozwalałoby mi powiedzieć, że zasłużyliście na awans. Nie byliście lepsi od Słowaków, a od Szwecji tylko przez pół godziny - kontynuował Vrdoljak.

Gdyby Polska wygrała ostatni mecz w fazie grupowej, zmierzyłaby się właśnie z Chorwacją. Teraz wicemistrzowie świata zmierzą się jednak z Hiszpanią.

- W Chorwacji szanujemy Polskę i wasz ostatni mecz grupowy oglądałem u siebie. Po golu Lewego na 2:2 byliśmy szczęśliwi, bo przy takim wyniku w 1/8 finału gralibyśmy ze Szwedami. Są zorganizowani, ale największe szanse mielibyśmy z nimi - przyznał Vrdoljak.

- Mamy swoje kłopoty w obronie, a gdyby Lewandowski miał swój dzień, moglibyśmy przegrać. Dlatego liczyliśmy, że będzie 2:2. Niestety, naszym rywalem będzie Hiszpania - dodał 37-latek.