Chelsea FC. Frank Lampard zabrał głos po meczu z WBA. Ocenił fatalny błąd Thiago Silvy

Trener Chelsea przeżył wczoraj huśtawkę nastrojów. Do przerwy jego podopieczni przegrywali z beniaminkiem 0:3. W drugiej połowie rzucili się do odrabiania strat i zdołali wyrwać jeden punkt. Bramki dla "The Blues" zdobyli Mount, Hudson-Odoi oraz Abraham.

Frank Lampard po ostatnim gwizdku miał mieszane uczucia.

- Z jednej strony cieszę się że zdobyliśmy trzy gole i odrobiliśmy straty. Są jednak rzeczy, które mnie smucą. To trzy stracone bramki. Trzy celne strzały i trzy stracone gole - ocenił.

- Rywale od początku czekali na nasze błędy. My je popełniliśmy i zostaliśmy ukarani. Zdołaliśmy jednak pokazać charakter. Wcześniej jednak sami doprowadziliśmy do niekorzystnej sytuacji. Popełniliśmy proste błędy. Piłkarze muszą grać lepiej - dodał.

Frank Lampard odniósł się też do postawy Thiago Silvy. Brazylijski defensor popełnił katastrofalny błąd, po którym rywale zdobyli drugą bramkę.

- Nie martwię się o Thiago. On będzie dla nas znaczącym wzmocnieniem, ma mnóstwo doświadczenia. Jego błędy? Nie mam problemu, by o tym mówić. Były one oczywiste, jestem szczery. Jesteśmy jednak drużyną i zareagowaliśmy odpowiednio. Jestem przekonany, że Thiago przyzna, że popełnił błędy. Ale poza tym zagrał dobry mecz. To Premier League, gdy złapie rytm, to będziemy mieli z niego dużo pożytku - zaznaczył szkoleniowiec.

- Brak zgrania w defensywie? Trudno powiedzieć, nie mieliśmy zbyt wiele czasu, by pracować z całą drużyną. Staramy się cały czas poprawiać, mamy sporo pracy do wykonania - podsumował.