Chelsea FC. Timo Werner odmówił Pepowi Guardioli. Hiszpan próbował go przekonać do oferty Manchesteru City

Przez długi czas faworytem do pozyskania Timo Wernera wydawał się Liverpool. Swojego rodaka w drużynie bardzo chciał Juergen Klopp. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że "The Reds" nie zdecydowali się na zapłacenie 53 milionów euro.

Sytuację wykorzystała Chelsea. "The Blues" przekonali reprezentanta Niemiec do wybrania ich oferty, po czym uiścili kwotę odstępnego, która widniała w jego kontrakcie z RB Lipsk.

Dziennikarze "Bilda" informują, że zawodnik miał także propozycję z Manchesteru City. Wicemistrzowie Anglii również starali się skorzystać z okazji, gdy stało się jasne, iż Liverpool zrezygnuje z transakcji.

Pep Guardiola skontaktował się telefonicznie ze snajperem, sondując możliwość jego pozyskania. Próbował przekonać piłkarza do tego, aby wybrał właśnie propozycję "The Citizens".

Szkoleniowiec nie zdołał jednak nakłonić Wernera do zmiany zdania. Kluczowa okazała się rola piłkarza w nowym zespole. Frank Lampard obiecał mu po prostu częstsze występy w wyjściowej jedenastce niż Hiszpan.

Debiut w nowej drużynie Werner zaliczy prawdopodobnie 14 września. Właśnie wtedy Chelsea rozegra pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2020/2021. Rywalami "The Blues" będą piłkarze Brighton.