Co dalej z Rafałem Gikiewiczem? "To najgorszy okres dla zawodników mających kontrakty do 30 czerwca"

Polak związany jest z niemieckim klubem do czerwca 2020 roku. Umowa wkrótce wygaśnie, a rozgrywki Bundesligi są wstrzymane ze względu na pandemię koronawirusa. Jaka przyszłość czeka polskiego zawodnika?

- To najgorszy okres dla zawodników mających kontrakty do 30 czerwca, czyli i dla mnie. Jeden z angielskich agentów powiedział mi, że to, o czym rozmawialiśmy w styczniu czy lutym, dziś jest nierealistyczne. Trzeba będzie zejść z oczekiwań - oznajmił.

Gikiewicz przyznał, że wstępnie rozmawiał z działaczami na temat przedłużenia współpracy. 32-latek liczy, że klub podpisze z nim długoletni kontrakt.

- Z Unionem nie rozmawiałem od dwóch miesięcy. Mieliśmy znowu usiąść przy stole, ale wszystko do góry nogami wywróciła epidemia koronawirusa. Nie wiem, jak berlińczycy do tego podejdą, ale ja chciałbym zmonetyzować najlepsze lata swojej kariery i nie ukrywam, że w wieku 32 lat zależałoby mi na podpisaniu dłuższego kontraktu - dodał.

Gikiewicz w ostatnich miesiącach był jednym z kluczowych zawodników Unionu. Zagrał w 25 spotkaniach Bundesligi i 6 razy zachował czyste konto, zbierając wiele pochwał za swoją grę w bramce beniaminka.