Co to będzie za niedziela! Hity w Anglii, Hiszpanii i Polsce

Co to będzie za niedziela! Hity w Anglii, Hiszpanii i Polsce
Mitch Gunn / Shutterstock.com
Przed nami wspaniała piłkarska niedziela. Nie zabraknie emocji i w Premier League, i w Primera Division, i w naszej Ekstraklasie, w której zostanie rozegrany mecz na szczycie tabeli. Oto nasze propozycje na ten dzień.


Dalsza część tekstu pod wideo
NIEDZIELA


17:00 Manchester City - Arsenal


Mecz o trzecie miejsce na koniec sezonu Premier League, czyli gwarancję gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, co dla obu klubów jest celem minimum przed każdymi rozgrywkami. 


W gorszej sytuacji jest Manchester City, który musi wygrać, żeby dogonić Arsenal. Jeśli straci punkty, to w bardziej optymistycznym scenariuszu zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, co wcale nie musi być łatwe w okresie kapitalnego remontu dokonywanego przez Josepa Guardiolę. Może być jednak jeszcze gorzej. W ostatnich tygodniach straty do czołówki odrabia bowiem Manchester United, który obecnie traci do rywala zza miedzy tylko cztery punkty. W dodatku "Czerwone Diabły" mają jeden mecz zaległy, więc na finiszu sezonu mogą wyrzucić podopiecznych Manuela Pellegriniego z czołowej czwórki. 


Z kolei Arsenal może jeszcze marzyć o wyprzedzeniu Tottenhamu i zajęciu drugiego miejsca na koniec sezonu. Kibice "Kanonierów" w takim przypadku nadal uznawaliby sezon za przegrany, ale chyba byłoby im trochę lżej na sercu.


17:00 37. kolejka Primera Division


Sezon zbliża się do końca, więc niektóre ligi wchodzą już w etap, gdy wszystkie mecze są rozgrywane o tej samej porze. W ten weekend będzie tak w Ligue 1, Bundeslidze i Primera Division. We Francji mistrz jest znany od dawna, w Niemczech to chyba tylko formalność, a w Hiszpanii w wyścigu po tytuł wciąż trwa wyścig trzech rywali.


W najbliższej kolejce najłatwiejsze zadanie będzie mieć Atletico, które zagra na wyjeździe ze zdegradowanym już Levante. Pokrzepieni awansem do finału Ligi Mistrzów zawodnicy Diego Simeone nie powinni mieć problemu, żeby ograć outsidera.


Większe kłopoty mogą mieć Real i Barcelona. "Królewscy" na własnym boisku zagrają z Valencią, która ma za sobą nieudany sezon, ale w ostatnich tygodniach potrafiła wygrać z Barceloną. Klub z Camp Nou podejmie za to w derbowym meczu Espanyol. To zawsze twarde spotkania, na boisku aż skrzy się od kartek pokazywanych przez sędziego, nie brakowało też zaskakujących wyników. Czy któryś z faworytów straci punkty?


18:00 Legia - Piast


Mecz o mistrzostwo Polski. Kto wygra, ten będzie już malutki kroczek od tytułu. W tabeli inicjatywę ma Legia. Po porażce z Zagłębiem Lubin nie ma już jednak żadnego marginesu błędu. W dodatku presja będzie olbrzymia, bo klub z Warszawy w ostatnich miesiącach poczynił spore inwestycje, żeby na swoje stulecie cieszyć się z dubletu. Na razie jest w połowie drogi, bo w poniedziałek wygrał w finale Pucharu Polski ze słabym Lechem. 


Skoro Legia musi, to - w zgodzie z często powtarzanym powiedzeniem - należałoby dodać, że Piast może. Sytuacja jest chyba nieco bardziej skomplikowana. Piłkarze z Gliwic muszą mieć świadomość, że dla ich klubu może to być jedyna taka szansa w historii. No ale skoro swoją mogło wykorzystać Leicester City, to dlaczego równie niespodziewanym mistrzem nie mógłby zostać Piast?


A poza tym...


Sobota


15:30 33. kolejka Bundesligi (m.in. Ingolstadt - Bayern)
18:30 Leicester - Everton
21:00 Olympique Lyon - AS Monaco


Niedziela


14:30 Tottenham - Southampton
15:30 Cracovia - Lech
15:30 Pogoń - Zagłębie
20:45 Torino - Napoli

Przeczytaj również