"Co za gość...". Były piłkarz Juventusu wspomina współpracę z Cristiano Ronaldo. Był pod wielkim wrażeniem

Obecnie Cristiano Ronaldo jest największą gwiazdą saudyjskiego Al-Nassr. W przeszłości przez wiele lat zachwycał w Europie. Grał między innymi we włoskim Juventusie.

W Turynie szatnię z Portugalczykiem dzielił między innymi Dejan Kulusevski. Szwed nie ukrywa, że zachowanie gwiazdora różniło się od tego, co pokazywali inni zawodnicy.

- Cristiano? Co za gość... Po treningu wszyscy siedzieli w telefonach i tylko w nie stukali, ale nie Ronaldo. Widać było, jak ciężko trenował, jak bardzo tego chciał, chociaż nie miał już nic do udowodnienia - powiedział Kulusevski.

Kulusevski na platformie The Players' Tribune ujawnił, że pewnego dnia poprosił skrzydłowego o przysługę. Ronaldo bez problemu spełnił prośbę młodszego kolegi.

- Będę szczery. Nigdy nie byłem typem osoby, która prosi kolegę z zespołu o przysługę. Jednak zapytałem Cristiano o to, czy podpisze mi swoją koszulkę. Zrobił to i podarowałem ją mamie - opowiadał Kulusevski.

- Pięć lat wcześniej rozmawialiśmy o tym, że powinienem wrócić do Szwecji, może poszukać normalnej pracy. A teraz grałem z jednym z najlepszych w historii. Marzenia spełniają się normalnym ludziom - zakończył.