Courtois karcony przez Atletico. Były klub oczekuje przeprosin, błyskawiczna reakcja zawodnika Realu Madryt
Thibaut Courtois znalazł się na celowniku Atletico Madryt. Były klub reprezentanta Belgii domaga się przeprosin od zawodnika Realu Madryt i grozi, że w razie odmowy, zacznie wymazywać Belga z kart swojej historii.
Thibaut Courtois to postać kluczowa dla Realu Madryt. Belg przeniósł się na Santiago Bernabeu w 2018 roku - wcześniej był związany z Chelsea, a także Atletico Madryt.
Druga z tych drużyn uhonorowała bramkarza specjalną tabliczką, którą wmurowano przed stadionem. Było to podziękowanie za trzy lata gry oraz zdobycie tytułów La Liga i Ligi Europy.
Ostatnio jednak włodarze Atletico zaczęli rozważać usunięcie pamiątkowej plakietki. Wszystko przez wzgląd na postawę samego zawodnika.
- Kiedy grasz przeciwko Realowi Madryt, wiesz, że w finale, to zawsze oni wygrywają. Teraz jestem po dobrej stronie historii - stwierdził Belg w związku z zeszłorocznym finałem Ligi Mistrzów, nawiązując do nieudanej przygody Atletico w sezonie 2013/14.
Wypowiedzi te nie spodobały się przedstawicielom "Los Colchoneros" i - jak informuje "Diario AS" - zaczęto domagać się oficjalnych przeprosin. Wysłano nawet list, w którym poproszono 30-latka o zmianę zachowania i poinformowano o ewentualnych konsekwencjach.
Według dziennikarza Jose Luisa Sancheza wiadomość ta została zupełnie zignorowana przez zawodnika Realu Madryt. Bramkarz nie chce rozmawiać w tej sprawie ze swoim byłym pracodawcą i przepraszać nie zamierza.