Cristiano Ronaldo nielegalnie inwigilowany. Ogromny skandal we Włoszech, porażająca skala procederu

W ostatnich dniach Włochy żyją skandalem, w którym głównym oskarżonym jest porucznik Gwardii Finansowej, Pasquale Striano. Prokuratura w Perugii prowadzi śledztwo dotyczące nielegalnego uzyskania przez mężczyznę dostępu do systemów informatycznych, baz danych i kont bankowych wielu wpływowych osób.

Portal Calciomercato.com przekazał, że na liście osób, których dane posiadł funkcjonariusz, znaleźli się głównie politycy. Wśród nich wymienić można ministra obrony Guido Crosetto, ministra rolnictwa Francesco Lollobrigidy, ministra oświaty Giuseppe Valditary, a także byłych premierów Matteo Renziego i Giuseppe Conte.

Wśród poszkodowanych znalazły się jednak również osoby powiązane ze środowiskiem piłkarskim. Najsłynniejszym nazwiskiem jest były piłkarz Juventusu, Cristiano Ronaldo, jednak oprócz tego narażone były również dane wrażliwe trenera "Starej Damy" Massimiliano Allegriego i byłego prezesa klubu, Andrei Angellego.

Z poczynionych w trakcie śledztwa ustaleń wynika, że porucznik uzyskał dostęp do systemów dzięki pracy w grupie zajmującej się podejrzanymi operacjami bankowymi. Łącznie miał on dokonać około 800 włamań, a część nielegalnie pozyskanych informacji rzekomo trafiła do grona 14 dziennikarzy i prywatnego detektywa.

- Chcemy dowiedzieć się, kim są mocodawcy tego człowieka. To są reżimowe metody działania - jasno przekazała szefowa włoskiego rządu, Giorgia Meloni.

Teraz sprawą zajmie się rządowa komisja do spraw nadzoru nad służbami wywiadu. Cristiano Ronaldo jak na razie nie zareagował na wspomniane doniesienia.

W tym sezonie Portugalczyk może pochwalić się znakomitymi statystykami. Wystąpił w 30 spotkaniach Al-Nassr, w których strzelił 28 goli i zanotował 11 asyst.