Czy Adam Nawałka mógłby znów objąć reprezentację? Sebastian Mila nie ma wątpliwości. "Wiem, że to niemożliwe"

Po fatalnym meczu z Włochami krzesło Jerzego Brzęczka zrobiło się bardzo gorące. Jeżeli "Biało-Czerwoni" przegrają również z Holandią, może dojść do zmiany selekcjonera. Takie informacje przedstawił między innymi Mateusz Borek.

Kibice spekulują już na temat tego, kto mógłby zastąpić Brzęczka. Niektórzy chcieliby powrotu Adama Nawałki. W programie "Cafe Kadra" wątpliwości w sprawie tego pomysłu nie pozostawił Sebastian Mila.

- Czy widziałbym trenera Nawałkę na tym stanowisku? Tak. Ale wiem o tym, że jest to niemożliwe. On na pewno nie zgodziłby się na rolę strażaka, absolutnie - stwierdził.

Były reprezentant Polski uważa, że dobrym selekcjonerem mógłby być Dariusz Żuraw, który ostatnio dobrze radzi sobie w Lechu Poznań. Mila podkreśla jednak, iż na jego zatrudnienie jest jeszcze za wcześnie.

- Wiemy, co ma do zaproponowania Dariusz Żuraw. Pamiętam czasy, kiedy był zwalniany z Lecha Poznań, mówiono, że to za szybko. W przyszłości on może być jednak trenerem reprezentacji - ocenił.

Były pomocnik nie jest fanem sprowadzania trenera z zagranicy. Uważa, że miałby on za mało czasu, aby dobrze poznać wszystkich zawodników.

- Czy trener z zagranicy by nam pomógł? Ja mam co do tego wątpliwości. Dzisiaj rozmawiałem z Marcinem Żewłakowem, przyszedł też Kamil Kosowski. Zastanawialiśmy się nad jedną rzeczą – jest bardzo krótki okres do mistrzostw Europy, zostaną nam tylko mecze eliminacji do mistrzostw świata. Potrzeba nam nie tylko pomysłu na Roberta Lewandowskiego, ale też znajomości innych polskich piłkarzy - zakończył.