Damian Kądzior zachwyca w Dinamie Zagrzeb. "Czeka go duży transfer. Wyrósł na najlepszego zawodnika zespołu"

Damian Kądzior zachwyca w Dinamie Zagrzeb. "Czeka go duży transfer. Wyrósł na najlepszego zawodnika zespołu"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Damian Kądzior z pewnością może zaliczyć do udanych ostatnie mecze Dinama Zagrzeb. Polski pomocnik imponuje formą, dając wyraźny znak, że należy mu się szansa w kadrze i wyjazd na EURO 2020. Zdaniem byłego piłkarza Legii Warszawa, Chorwata Ivicy Vrdoljaka, Kądzior nie zostanie długo w obecnym zespole. Dobre występy w barwach Dinama powinny spowodować, że latem zmieni klub na zdecydowanie mocniejszy.
Początek sezonu nie był najlepszy w wykonaniu Damiana Kądziora, ale im dłużej trwają obecne rozgrywki, tym mocniejsza jest pozycja Polaka w zespole. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo niemal w każdym meczu skrzydłowy uczestniczy w akcji bramkowej. W trakcie 21 spotkań w lidze wykręcił znakomite liczby - ma dziewięć goli i siedem asyst. Do siatki trafiał w czterech z ostatnich pięciu meczów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nic dziwnego, że wielu coraz głośniej mówi o tym, że powinien dostać prawdziwą szansę od Jerzego Brzęczka. Do tej pory Kądzior zagrał w czterech meczach kadry, ale w żadnym z nich nie przebywał na boisku więcej niż 45 minut. W eliminacjach do mistrzostw Europy zagrał tylko w końcówce meczu z Izraelem, lecz zdążył zdobyć debiutanckiego gola w reprezentacji. Były piłkarz Dinama i Legii Warszawa, Ivica Vrdoljak, uważa Kądziora za najlepszego piłkarza chorwackiej drużyny.
- Już podczas zimowych przygotowań się wyróżniał. Był chwalony w mediach. Potwierdza w lidze, że zachwyty nad jego osobą nie były przesadzone. Wyrósł bowiem na najlepszego zawodnika Dinama. Od momentu przyjścia do Dinama, cegiełka po cegiełce, budował swoją pozycję. W każdym meczu utrzymywał poziom i robił krok do przodu. Jest w Chorwacji już 1,5 roku i nigdy nie zawiódł, nie miał słabszego okresu - komentuje Vrdoljak.
- Na pewno po tak udanym sezonie czeka go duży transfer. Myślę, że nie będzie miał problemów ze znalezieniem mocniejszego klubu. Ma mocne argumenty. Wystarczy spojrzeć na statystkę jego dokonań nie tylko w tym sezonie, ale i w poprzednich rozgrywkach. Wydaje mi się, że poniżej ośmiu milionów klub nie będzie chciał negocjować. W mojej ocenie Damian poradziłby sobie w Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Mar 2020 · 07:24
Źródło: Super Express

Przeczytaj również