Damian Kądzior zamiast do Turcji mógł trafić do Bundesligi. Ujawniono nazwę klubu

Damian Kądzior zamiast do Turcji mógł trafić do Bundesligi. Ujawniono nazwę klubu
Pressfocus
Damian Kądzior dziś dołączył na zasadzie wypożyczenia do Alanyasporu. Jak się okazuje, Polak mógł trafić do jednego z klubów Bundesligi. O szczegółach opowiedział Rafał Gikiewicz w programie "Cafe Kadra".
Kądzior w ostatnich miesiącach nie dostawał za wielu szans na grę w Eibarze. Polak nie był w stanie przekonać do siebie trenera Jose Luisa Mendilibara. Hiszpan wolał stawiać na innych zawodników.
Dalsza część tekstu pod wideo
W efekcie Kądzior zdecydował się poprosić o wypożyczenie. 28-latkowi zależy na regularnej grze, by mieć szansę na wyjazd z reprezentacją Polski na mistrzostwa Europy.
Dziś oficjalnie poinformowano, że skrzydłowy dołączył na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu do Alanyasporu. - Bardzo się cieszę, że tu jestem. Mam dużo energii, którą mogę przełożyć - przyznał po podpisaniu umowy.
Jak się okazuje, Kądzior zamiast do Turcji mógł trafić do Bundesligi. Zawodnik był przymierzany do jednego z niemieckich klubów. Szczegóły sprawy ujawnił Rafał Gikiewicz w programie "Cafe Kadra".
- Rozmawiałem z Damianem Kądziorem. Jestem z nim kontakcie. Wiem więcej niż inni. Dobrze mu życzę. Była możliwość - nie wiem, czy z tego będzie zadowolony Artur Wichniarek - żeby Damiana polecić do Arminii Bielefeld i wcisnąć go na wypożyczenie - oznajmił bramkarz Augsburga.
- Tam pewne sprawy się nie zgadzają, więc temat upadł. Pół roku wypożyczenia w Bundeslidze to jest jakieś spełnienie marzeń. Oni są kandydatem do spadku, ale przez te kilka miesięcy można się pokazać - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz19 Jan 2021 · 18:23
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również