Danch: Górnik zawsze będzie moim klubem

Danch: Górnik zawsze będzie moim klubem
www.gornikzabrze.pl
- To przede wszystkim moja decyzja. Przemyślana, przeanalizowana, dojrzewała we mnie od pewnego czasu... Coś się skończyło - przyznał Adam Danch po rozwiązaniu kontraktu z Górnikiem Zabrze.



Dalsza część tekstu pod wideo
W styczniu minęło dziesięć lat od mojego debiutu. Ostatni rok był szczególnie trudny. Najpierw bolesny dla wszystkich spadek z ekstraklasy, potem nie do końca przebiegający po naszej myśli sezon, który wciąż trwa i trzeba trzeba wierzyć, że dla Górnika skończy się wynikiem, którego wszyscy oczekują. Doszliśmy jednak do wniosku, że nastał moment na zmianę -




To przede wszystkim moja decyzja. Przemyślana, przeanalizowana, dojrzewała we mnie od pewnego czasu... Coś się skończyło. Myślę, że niewiele byłbym w stanie już dać Górnikowi. Mam poczucie, że pewien etap mojej przygody z piłką, a nawet życia się kończy. Trwanie w tym układzie nie miałoby sensu. Ani dla mnie, ani dla klubu. Z kolegami, trenerami, działaczami i właścicielem rozstaję się w zgodzie. Podaliśmy sobie ręce, życzyliśmy sobie powodzenia, nie palimy żadnych mostów




- Górnik zawsze będzie „moim” klubem. Chcę chodzić na mecze, wierzę, że doczekam lepszych czasów. Kibicom chcę podziękować. Byliśmy razem przez dekadę, całe moje dorosłe życie spędziłem na Roosevelta, wielu z was znałem osobiście. Tych, którzy czuli się rozczarowani, mogę przeprosić. Nie zawsze wychodziło, bo taki jest sport. Zawsze jednak chciałem jak najlepiej, zawsze angażowałem się na sto procent... Nigdy nie chciałem źle
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również