Dani Alves skrytykował Leo Messiego. "Jestem przyjacielem, który zawsze mówi prawdę"

Leo Messiego po czerwonej kartce w meczu z Chile stwierdził, że turniej był ustawiony pod Brazylię, a skorumpowani sędziowie niszczą piłkę. Argentyńczyk za swoją wypowiedź może zostać ukarany przez CONMEBOL dwuletnią dyskwalifikacją.

Dani Alves, były kolega klubowy Messiego, nie zgadza się ze słowami wypowiedzianymi przez gwiazdora "Albicelestes".

- Jestem przyjacielem, który zawsze mówi prawdę. I nie zgadzam się z nim. Uważam, że popełnił błąd, mówiąc takie rzeczy - oznajmił Brazylijczyk.

- Mogę zrozumieć, że Messi był zdenerwowany, ale nie zgadzam się z zarzutami o korupcję. Ciężko pracowaliśmy, aby zostać mistrzami - zaznaczył.

- Jego słowa to brak szacunku dla reprezentacji Brazylii. To także wyraz lekceważenia dla piłkarzy, którzy poświęcili się, by walczyć o spełnienie marzeń - zakończył.