Dani Ramirez niezadowolony z wyników Lecha Poznań. "W futbolu nie chodzi o ładne bramki, ale o wygrane"

Choć Lech Poznań w świetnym stylu awansował do fazy grupowej Ligi Europy, to w PKO Ekstraklasie radzi sobie zdecydowanie gorzej. Z dziewięciu dotychczasowych meczów w lidze wygrał zaledwie dwa.

Dani Ramirez w niedzielnym starciu z Rakowem Częstochowa popisał się pięknym uderzeniem, które przyniosło gola. Mimo to Hiszpan nie cieszy się zbytnio z tego trafienia. Zdecydowanie bardziej martwi go kolejna strata punktów.

- Ładna bramka? Tak, ale w futbolu nie chodzi o to, a o wygrane. Ja chcę wygrywać, a wynik 3:3 jest dla nas zły. Chcieliśmy osiągnąć znacznie więcej, dla mnie zwycięstwo było w tym meczu najważniejsze - powiedział Ramirez.

- Na treningach oczywiście głównie posługuję się lewą nogą, ale próbuję też czasem strzałów prawą. To też udało się z Rakowem, dopisało mi również trochę szczęścia, bo piłka wpadła do bramki w idealnym miejscu - dodał.