Debiutancki gol Krzysztofa Piątka! Polak trafił do siatki, ale Hertha Berlin odpadła z Pucharu Niemiec [WIDEO]

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Juergena Klinsmanna Krzysztof Piątek od pierwszej minuty zaczął spotkanie z Schalke 04 Gelsenkirchen w 1/8 finału Pucharu Niemiec. Razem z nim w ataku Herthy Berlin znalazł się Pascal Koepke.

To właśnie Koepke w 12. minucie dał Herthcie prowadzenie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska od Mariusa Wolfa. Spory udział w tej akcji miał także Piątek, bo to właśnie Polak dobrze dograł do Wolfa, napędzając akcję.

W 39. minucie Piątek mógł cieszyć się z pierwszego gola w barwach nowego zespołu. Hertha przeprowadziła szybką kontrę, Koepke dograł do Polaka, który natychmiast zdecydował się na uderzenie. Strzał nie był zbyt mocny, ale po ręce Alexandra Nuebela piłka wylądowała w siatce.

W drugiej połowie Schalke rzuciło się do odrabiania strat. W 76. minucie gola kontaktowego dla gospodarzy zdobył Daniel Caligiuri. Sześć minut później był już remis - tym razem Caligiuri asystował, a akcję wykończył Amine Harit. Druga połowa nie przyniosła rozstrzygnięcia - przy wyniku 2:2 konieczna była dogrywka.

W dogrywce było bardzo gorąco. W 100. minucie drugą żółtą kartkę za niesportowe zachowanie obejrzał Jordan Torunarigha - od tego momentu Hertha musiała radzić sobie w dziesiątkę. Za starcie z Torunarighą sędzia wyrzucił także szkoleniowca Schalke, Davida Wagnera.

W drugiej części dogrywki Piątek mógł zdobyć gola na wagę awansu, lecz w zamieszaniu podbramkowym po uderzeniu Polaka jeden z obrońców wybił piłkę z linii bramkowej. W 115. minucie bramkę dla Schalke zdobył natomiast Benito Raman i to właśnie drużyna z Gelsenkirchen awansowała do ćwierćfinału.