Djurdjević: To dla nas dodatkowa motywacja

"Kolejorz" w sobotni wieczór podejmie przed własną publicznością Koronę Kielce.

- Dwa ostatnie tygodnie były okresem intensywnej pracy. Ten czas był bardzo dobrym czasem na budowanie ducha zespołu, tym bardziej po ostatnim odrobieniu strat w Zabrzu. Przez te dwa tygodnie działo się dużo pozytywnych rzeczy, jednak naszą pracę zweryfikuje dopiero mecz z Koroną - podkreślił serbski szkoleniowiec.

- Wraca na nasz stadion doping. Wielu zawodników pytało dlaczego go nie ma, a więc mówiłem im, że swoją grą muszą przekonać kibiców. Po tych pytaniach widać, że piłkarzom brakuje tego wsparcia i cały zespół cieszy się z tego, że w sobotnim spotkaniu będzie inaczej. Jest to dla nas dodatkowa motywacja do zaprezentowania się jak najlepiej i przekonania kolejnych kibiców do przyjścia na stadion - kontynuował Djurdjević, który na czwartkowym treningu pozwolił prowadzić zajęcia piłkarzom.

W rolę szkoleniowca wcielali się kolejno Wołodymyr Kostewycz, Darko Jevtić, Mihai Radut i Piotr Tomasik. - Byliśmy dumni z tego co zaproponowali. Zajęcia były intensywne, a mimo to inni piłkarze chcieli, żeby trwały dłużej. Cały pomysł wypadł bardzo dobrze - podsumował trener siedmiokrotnych mistrzów Polski.