"Dobry prognostyk". Nowe informacje na temat stanu zdrowia reprezentanta Polski

Skóraś to jeden z wygranych rundy jesiennej. Doskonała gra w Lechu Poznań zaowocowała powołaniem na mistrzostwa świata.

Kilka dni temu występ skrzydłowego w Katarze stanął jednak pod znakiem zapytania. Piłkarz doznał urazu w meczu z Jagiellonią Białystok. Z tego powodu nie zagra dziś przeciwko Chile.

- Ze zdrowiem wszystko w porządku, nie odczuwam dyskomfortu w "dwójce". Dzisiaj miałem indywidualny trening na boisku, nie odczuwałem bólu przy bieganiu i wykonywaniu ćwiczeń, więc to jest dobry prognostyk - przyznał Skóraś.

- Będę się starał wywalczyć skład, pokazać się, z jak najlepszej strony. Ale to jest decyzja trenera, kto wyjdzie w pierwszej jedenastce na Meksyk - kontynuował gracz Lecha.

Skóraś może być ważnym elementem drużyny ze względu na swoją uniwersalność. Potrafi on grać zarówno na skrzydle, jak i na pozycji wahadłowego.

- Wiadomo, jestem typowo skrzydłowym, więc o wiele lepiej czuję się na skrzydle. Ale jakbym miał porównać te dwie pozycji, to nie czułbym też dyskomfortu grając na wahadle, bo i w kadrach młodzieżowych i w Ekstraklasie przeciwko Rakowowi tam grałem - dodał Skóraś.