Dramatyczne sceny w Bundeslidze. Gdyby nie pomoc sędziego, mogłoby dojść do tragedii [WIDEO]

Dramatyczne sceny w Bundeslidze. Gdyby nie pomoc sędziego, mogłoby dojść do tragedii [WIDEO]
Screen z Twittera
W niedzielnym meczu 31. kolejki Bundesligi doszło do starcia, które mogło skończyć się tragicznie. W spotkaniu Mainz z Augsburgiem jeden z zawodników gospodarzy stracił przytomność po uderzeniu głową o murawę. Gdyby nie przytomna pomoc sędziego, byłoby zdecydowanie gorzej.
Do wyjątkowo groźnego starcia w meczu Mainz z Augsburgiem doszło w 16. minucie. Wówczas piłkarz gospodarzy, Taiwo Awoniyi, zderzył się z Felixem Uduokhai. Później padł na boisko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uderzył przy tym głową o murawę, przez co stracił przytomność. Choć nie pokazano tego w telewizji, zrobiło się naprawdę groźnie. Na wysokości zadania stanął prowadzący to spotkanie Marco Fritz, który udzielił piłkarzowi pierwszej pomocy.
- Widziałem, że gracz leżał nieruchomo na murawie i oczywiście natychmiast do niego podbiegłem. Sprawdziłem palcem, czy język jest we właściwej pozycji i uregulowałem go. Wówczas na boisko wbiegli już lekarze - opowiada arbiter.
Awoniyi doznał ciężkiego wstrząśnienia mózgu. Konieczne było spędzenie nocy w szpitalu w Moguncji. Teraz piłkarz czuje się już jednak znacznie lepiej.
- Ostatnią rzeczą, którą pamiętam, jest uderzenie piłki głową. Minęło zresztą trochę czasu, zanim to wszystko sobie przypomniałem. Teraz czuję się już znacznie lepiej - powiedział Nigeryjczyk.
Napastnik nie będzie mógł jednak pomóc swojemu zespołowi w trzech ostatnich kolejkach Bundesligi. Mainz czeka trudna walka o utrzymanie. Zespół ma jedynie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik16 Jun 2020 · 10:02
Źródło: Bild

Przeczytaj również