Kuriozalna sytuacja na niemieckich stadionach. Takiego przewrotu nikt się nie spodziewał

Niedawno dobiegła końca 22. kolejka w niemieckiej Bundeslidze oraz na jej zapleczu. Podczas rozgrywanych spotkań miała miejsce niespodziewana sytuacja.

Zespoły z 2. Bundesligi przyciągnęły na stadiony większą liczbę kibiców niż drużyny z ekstraklasy. Do stanu faktycznego przyczyniły się uznane marki występujące na drugim poziomie rozgrywkowym.

W trakcie 22. kolejki na zapleczu Bundesligi kluby, takie jak Schalke czy Hertha Berlin, były gospodarzami spotkań. Mecze z udziałem wymienionych drużyn obejrzało ponad 100 tysięcy kibiców.

Dodatkowo, największe kluby w niemieckiej ekstraklasie pojechały na spotkania wyjazdowe. Bayern Monachium wyjechał do Bochum na mecz z lokalnym zespołem, Bayer Leverkusen zagrał w Heidenheim, a Borussia Dortmund rywalizowała w Wolfsburgu.

Ostatecznie spotkania 22. kolejki Bundesligi obejrzało na żywo 261 099 kibiców. Mecze na zapleczu niemieckiej ekstraklasy oglądało 284 643 widzów.

Jak podaje UEFA, Bundesliga jest najchętniej oglądaną ligą piłkarską na świecie. Na stadionach pojawia się średnio 44 tysiące fanów na mecz.