Dwie twarze Napoli i Milanu w hicie Serie A. Dublet Giroud nie wystarczył na mistrzów Włoch [WIDEO]

Dwie twarze Napoli i Milanu w hicie Serie A. Dublet Giroud nie wystarczył na mistrzów Włoch [WIDEO]
Screen z Twittera
Piłkarze Napoli po pierwszej połowie przegrywali z Milanem 0:2 i wydawało się, że czeka ich kolejny wielki zawód w tym sezonie. Po przerwie "Azzurri" zaprezentowali się jednak zdecydowanie lepiej, a emocjonujące spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
W Neapolu od pierwszej minuty zagrał Piotr Zieliński, ale w pierwszej połowie Polak i jego koledzy nie mieli powodów do zadowolenia. Byli bowiem tylko tłem dla zawodników Milanu.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Rossoneri" w pełni kontrolowali wydarzenia w pierwszej połowie, choć mecz nie zaczął się dla nich najlepiej, bo kontuzji doznał Pierre Kalulu. Mimo to 22. minucie goście wyszli na prowadzenie.
Po dośrodkowaniu Christiana Pulisica do siatki trafił Olivier Giroud. Niespełna 10 minut później Francuz skompletował dublet, znów z łatwością urywając się obrońcom Napoli.
"Azzurri" w pierwszej połowie byli bezradni, co wywołało sporą frustrację u kibiców gospodarzy. Po pierwszej połowie podopiecznych Rudiego Garcii żegnała solidna porcja gwizdów.
Na drugą część spotkania gospodarze wyszli z trzema zmianami, natomiast ze względu na uraz spotkania w Milanie nie mógł kontynuować Pulisic. Jak się okazało, obraz meczu kompletnie się zmienił.
Napoli ruszyło do ataku i szybko przyniosło to efekt w postaci bramki, gdy mocny strzał oddał Matteo Politano. Wówczas w ekipie gospodarzy odżyła nadzieja na korzystny wynik.
W 62. minucie Luka Romero faulował przed polem karnym Piotra Zielińskiego. Do rzutu wolnego podszedł Giacomo Raspadori i huknął nie do obrony, doprowadzając do remisu 2:2.
Ta bramka nieco obudziła Milan, który starał się odpowiedzieć i wrócić na prowadzenie. W końcówce zmieniony został Giroud. Francuz nie krył wściekłości, nie mogąc zrozumieć decyzji Stefano Pioliego.
Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała jednak sięgnąć po zwycięstwo, choć gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Natana z 89. minuty.
W ostatniej akcji meczu Kwaracchelia mógł dać wygraną gospodarzom, lecz jego strzał obronił Maignan. Napoli zremisowało z Milanem 2:2 i pozostaje na czwartym miejscu w tabeli Serie A. "Rossoneri" są trzeci.

Przeczytaj również