Zwycięstwo Bayernu w dziwnym meczu. Bramka Lewandowskiego, choć sędzia nie uznał pierwszego gola Polaka [VIDEO]

Zwycięstwo Bayernu w dziwnym meczu. Bramka Lewandowskiego, choć sędzia nie uznał pierwszego gola Polaka [VIDEO]
alphaspirit / shutterstock
Bayern pokonał Hannover 3:1, ale mecz obfitował w kontrowersje. Najpierw sędzia nie uznał gola Lewandowskiego, a później nakazał gościom powtórzyć rzut karny, który obronił Ulreich.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie po bramce Vidala w 17. minucie. Blisko piłki znalazł się Robert Lewandowski, ale nie trącił jej i gol został zapisany na konto Chilijczyka.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 25. minucie Robert Lewandowski podwyższył wynik, lecz sędzia jej nie uznał. Jego zdaniem Polak był na pozycji spalonej w momencie podania Mullera.
Kilka minut później byliśmy świadkami kuriozalnej sytuacji. Po faulu Ulreicha, który otrzymał żółtą kartkę, goście otrzymali rzut karny. Niclas Fullkrug pewnie pokonał bramkarza po strzale z jedenastu metrów, ale sędzia nakazał powtórzyć jedenastkę, gdyż przed uderzeniem pozostali piłkarze wbiegli w pole karne. Powtórzony rzut karny obronił Ulreich.
Gościom mimo wszystko kilka minut później udało się strzelić bramkę wyrównującą i po pierwszej połowie wynik to 1:1.
W drugiej połowie gospodarze mieli sporo okazji do strzelenia gola, ale nie byli w stanie skierować piłki do bramki. W końcu w 67. minucie udało się to Comanowi, który pewnym uderzeniem dał prowadzenie Bayernowi.
Coman w 87. minucie wywalczył rzut karny dla Bayernu. Do piłki podszedł Robert Lewandowski i pewnie pokonał bramkarza gości.
Ostatecznie Bayern wygrał 3:1.

Przeczytaj również