Eden Hazard wciąż bez numeru w Realu Madryt. Luka Modrić nie odda "dziesiątki"
Wciąż nie wiadomo, z jakim numerem w Realu Madryt zagra Eden Hazard.
Belg wczoraj został po królewsku zaprezentowany na Santiago Bernabeu. Na stadionie zgromadziło się 50 tys. kibiców, by przywitać swojego nowego idola.
Hazard do zdjęć pozował z koszulką ze swoim nazwiskiem, ale bez numeru na plecach. Dlaczego? Większość numerów jest zajęta przez obecnych piłkarz "Los Blancos". Nowy nabytek "Królewskich" obecnie miałby do wyboru dwie opcje: "13" i "16".
Wobec tego Hazard, który w Chelsea występował z "10", musi poczekać na zmiany kadrowe w Realu Madryt. Belg przejmie numer po zawodniku, który opuści drużynę. Spekuluje się, że Hazard otrzyma "7" po Mariano.
Hazard o perypetie związane z numerem na koszulce został zapytany na konferencji prasowej.
- Miałem okazję porozmawiać z Modriciem za pośrednictwem Kovacicia i w żartach zapytałem go czy odda mi „10”, ale powiedział, że nie [śmiech]. Muszę więc poszukać innego numeru. Szczerze, numer nie jest jednak najważniejszy, dla mnie najważniejsze jest granie w tej koszulce z tym herbem, tyle - przyznał piłkarz.