Edinson Cavani pożegnał się z Manchesterem United. Na koniec przygody nie zabrakło kontrowersji [WIDEO]

Edinson Cavani dołączył do Manchesteru United w 2020 roku. Doświadczony napastnik wzmocnił zespół na zasadzie wolnego transferu z PSG i na początku kibice "Czerwonych Diabłów" mówili o nim jedynie w samych superlatywach.

W pierwszym sezonie Urugwajczyk strzelił 17 goli i przyczynił się do tego awansu Manchesteru do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. W rozgrywkach 2021/22 wiodło mu się jednak znacznie gorzej.

Snajper przez większość czasu zmagał się z kontuzjami. Ostatecznie wystąpił w 20 spotkaniach "Czerwonych Diabłów" i zdobył jedynie dwie bramki. Swój ostatni mecz dla ekipy z Old Trafford zaliczył w spotkaniu z Crystal Palace (0:1).

Teraz Manchester United oficjalnie ogłosił odejście 35-letniego piłkarza. Jego umowa z angielskim gigantem obowiązuje do 30 czerwca bieżącego roku i na pewno nie zostanie przedłużona.

Na końcówce przygody Urugwajczyka kładzie się jednak cień, który związany jest nie tylko z kiepską prezencją na boisku. Po meczu z Crystal Palace doszło bowiem do kontrowersyjnego rozstania napastnika z kibicami "Czerwonych Diabłów".

Na ten moment nie wiadomo, co wywołało tak ostrą reakcję ze strony Cavaniego. Eksperci podkreślają jednak, że do tej pory 35-latek nie zachowywał się w ten sposób.