Efektowny debiut nowej gwiazdy Realu Madryt. "Królewscy" grają dalej w Pucharze Króla [WIDEO]

Efektowny debiut nowej gwiazdy Realu Madryt. "Królewscy" grają dalej w Pucharze Króla [WIDEO]
Screen z X
Real Madryt w sobotni wieczór awansował do 1/8 finału Pucharu Króla, pokonując 3:1 czwartoligową Arandinę. Z bardzo dobrej strony pokazał się Arda Guler, który wreszcie dostał szansę debiutu w szeregach "Królewskich".
Młody Turek uważany jest za bardzo duży talent. W tym sezonie miał jednak sporo problemów zdrowotnych, przez co długo czekał na debiut w drużynie Realu Madryt.
Dalsza część tekstu pod wideo
W sobotę pojawił się w wyjściowej jedenastce na spotkanie z czwartoligową Arandiną i w pierwszej połowie to właśnie on był najjaśniejszą postacią na murawie. Przed przerwą dwukrotnie był bardzo bliski gola.
Najpierw jego uderzenie obronił golkiper gospodarzy, później po pięknym strzale Gulera z rzutu wolnego futbolówka trafiła w słupek. Turek obsłużył też Nico Paza, który niecelnie uderzał głową.
Do przerwy Arandina dość sensacyjnie utrzymała wynik bezbramkowy. Od początku drugiej części spotkania Real wziął się jednak do pracy i bardzo szybko zapewnił sobie komfortowe prowadzenie.
W 54. minucie "Królewscy" mieli rzut karny po faulu na Brahimie Diazie. Wicemistrzowie kraju mieli ostatnio problemy z wykonywaniem "jedenastek", ale Joselu się nie pomylił.
Joselu po golu 1:0 w meczu Realu Madryt z Arandiną
Screen z X
Po chwili było już 2:0. Tym razem Diaz wykończył już całą akcję i stało się jasne, że podopieczni Carlo Ancelottiego zakwalifikują się do kolejnej rundy Pucharu Króla.
W końcówce piłkarze Realu nie zamierzali już zbytnio forsować tempa, spokojnie kontrolując boiskowe wydarzenia. I tak zdołali jednak jeszcze zadać rywalom dodatkowy cios.
W 91. minucie wynik na 3:0 podwyższył Rodrygo. Brazylijczyk miał sporo miejsca w polu karnym i umieścił piłkę przy samym słupku, nie dając żadnych szans bramkarzowi rywali.
Choć nic tego nie zapowiadało, Arandina w doliczonym czasie gry zaskoczyła rywali. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska pechową interwencję zaliczył Nacho, który skierował piłkę do własnej bramki. Real wygrał jednak pewnie i awansował do 1/8 finału Pucharu Króla.
Rodrygo po golu na 3:0 w meczu Realu Madryt z Arandiną
Screen z X
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Jan · 23:21
Źródło: własne

Przeczytaj również