Egzotyczny transfer Jacka Góralskiego. Będzie zarabiał ogromne pieniądze

Od kilku lat Jacek Góralski reprezentuje barwy bułgarskiego Łudogorca Razgrad. Za pół roku kończy mu się jednak aktualny kontrakt z mistrzami Bułgarii. Włodarze Łudogorca chcieli, aby Polak podpisał nową umowę, lecz Góralski zdecydował się na zmianę otoczenia. Chętnych do jego pozyskania nie brakowało.

Jeszcze niedawno "Przegląd Sportowy" donosił o zainteresowaniu ze strony klubów tureckich, a także mistrza MLS, Seattle Sounders. Teraz oba te kierunki są już nieaktualne. Góralski wybrał wariant zdecydowanie bardziej egzotyczny - będzie występował w Kazachstanie. Z Kairatem Ałmaty podpisze kontrakt na 2,5 roku.

Do dopięcia pozostały już tylko ostatnie formalności. W niedzielę Góralski wraz ze swoim menedżerem, Mariuszem Piekarskim, mają udać się do Antalyi. To właśnie w Turcji nowy zespół pomocnika przygotowuje się bowiem do kolejnego sezonu. Reprezentant Polski ma podpisać umowę i dołączyć do nowego klubu podczas zgrupowania.

Nie jest tajemnicą, że Góralskiego do gry w Kazachstanie skusiły przede wszystkim ogromne zarobki. Według "Przeglądu Sportowego" Polak ma zarabiać rocznie kilka milionów złotych. Wobec kontuzji Krystiana Bielika nawet transfer w tak egzotyczne z naszego punktu widzenia miejsce nie powinien zabrać pomocnikowi możliwości wyjazdu na Euro 2020. W eliminacjach do turnieju Góralski wystąpił łącznie w czterech spotkaniach.