El. ME. Wynik lepszy od gry. Robert Lewandowski bohaterem meczu z Łotwą [WIDEO]

Wynik lepszy od gry. Robert Lewandowski bohaterem reprezentacji Polski w meczu z Łotwą [WIDEO]
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Łotwą 3:0 w kolejnym meczu eliminacji EURO 2020. Bohaterem meczu był Robert Lewandowski, który strzelił trzy gole.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy objęli prowadzenie już w 9. minucie. Po kombinacyjnej akcji Sebastian Szymański dograł do Roberta Lewandowskiego, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi reprezentacji Łotwy.
Kapitan biało-czerwonych podwyższył wynik w 13. minucie. Lewym skrzydłem przedarł się Kamil Grosicki, wycofał piłkę do Lewandowskiego, a ten płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce.
Biało-czerwoni w pierwszej połowie mieli jeszcze dwie dobre okazje do zdobycia bramki. W 27. minucie z dystansu kropnął Grzegorz Krychowiak, a Vanis odbił piłkę. Dopadł do niej jeszcze Lewandowski, ale nie zdołał oddać strzału. Trzy minuty później w pole karne wpadł Grosicki, ale piłka po jego uderzeniu lewą nogą poleciała daleko od bramki.
Choć Polacy prowadzili, to ich gra pozostawiała sporo do życzenia. Nasi piłkarze byli statyczni, grali wolno i mało składnie, rzadko przedostając się pod bramkę Łotyszy. Ci w końcówce pierwszej połowy przejęli nawet inicjatywę, ale nie byli w stanie strzelić kontaktowego gola.
Już na początku drugiej połowy Lewandowski zagrał do Grosickiego, ale ten w dogodnej sytuacji nie zdołał oddać porządnego strzału na bramkę. Po kilku minutach znów uderzał skrzydłowy Hull City - tym razem piłkę bez problemu złapał Vanis.
W 60. minucie w miejsce Mateusz Klicha na boisku pojawił się Krzysztof Piątek. Napastnik Milanu pokazał się z dobrej strony już trzy minuty później, gdy oddał silny strzał zza pola karnego. Piłkę dobre odbił jednak Vanis.
W 76. minucie swojego trzeciego gola strzelił Lewandowski, który skierował piłkę do pustej bramki. Asystę przy jego trafieniu zanotował Grosicki.
W końcówce gry na boisku nie działo się nic godnego uwagi. Mecz przypominał już raczej sparing, a nie grę o punkty. Nieco odważniej zaatakowali wówczas Łotysze, ale było ich stać jedynie na wywalczenie kilku stałych fragmentów pod naszą bramką.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski10 Oct 2019 · 22:39
Źródło: własne

Przeczytaj również