F1. Williams dyskryminuje Roberta Kubicę? "Liczby są jasne, różnica jest oczywista"

Williams dyskryminuje Roberta Kubicę? "Liczby są jasne, różnica jest oczywista"
cristiano barni / shutterstock.com
Robert Kubica dysponuje gorszym bolidem od Georga Russella. Tak wynika z analizy przedstawionej przez włoską edycję "Motorsportu".
Informację o tym, że Williams faworyzuje Russella, pojawiają się w mediach od dłuższego czasu. Za taką teorią przemawia choćby kwalifikacyjny pojedynek obu kierowców. Brytyjczyk prowadzi w nim 8:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Choć oficjalnie Williams twierdzi, że nie dyskryminuje Polaka, to takiemu stanowisku zdają się przeczyć fakty. Franco Nugnes z "Motorsportu" porównał prędkości uzyskiwane przez obu kierowców. Russell podczas GP Kanady jechał w wyścigu nawet 331,1 km/h, Kubica osiągnął "tylko" 326,6 km/h. Jeszcze większa różnica była podczas wyścigu we Francji. Russell rozwinął prędkość 334,6 km/h, a Kubica - 315,9 m/h.
Według Nugnesa samochody Williamsa mogą być wyposażone w różne jednostki napędowe. W bolidzie Russella ma być zamontowany podobny silnik do tego, którym dysponują Lewis Hamilton i Valtteri Bottas. Kubica ma za to używać jednostki gorszej jakości, z której korzystają choćby kierowcy Racing Point.
- Liczby są jasne, różnica jest oczywista. To, w jakim stopniu zależna jest ona od trudności w prowadzeniu bolidu przez Kubicę i zdolności Russella, a na ile odpowiadają za nią różnice techniczne pomiędzy obiema maszynami ciężko jednoznacznie stwierdzić, ale pewne jest to, że dla Toto Wolffa Kubica jako zespołowy kolega Russella to duża wartość. Robert cierpiał przez lata, aby odzyskać miejsce w Formule 1, a teraz został zdegradowany do roli sparingpartnera dla nowicjusza. Nie jest łatwo zaakceptować taki obrót spraw, zwłaszcza, że dodatkowo musi pokonywać przeszkody w prowadzeniu bolidu - komentuje Nugnes.
Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Kierowcy będą rywalizować na torze w Austrii.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek27 Jun 2019 · 11:08
Źródło: Motorsport, onet.pl

Przeczytaj również