Fabiański czuje się winny po porażce. "Gdybym zachował się lepiej, byłoby łatwiej o korzystny rezultat"

- To była długa piłka i gdybym stał trochę wyżej, zrobił wcześniej 3-4 kroki, to byłbym w stanie przeciąć to podanie i nie byłoby gola - powiedział o golu na 1:2. - Powinienem się zachować lepiej, lepiej odczytać tę sytuację.

- Byłem lekko zasłonięty, ale to nie do końca mnie usprawiedliwia. Miałem piłkę na ręce, ale nieczysto w nią trafiłem. To ogromny niedosyt, bo jak się ma piłkę na ręce, to człowiek czuje, że mógł się zachować lepiej - ocenił akcję na 1:3. - Gdybym w tych dwóch sytuacjach zachował się lepiej, to zdecydowanie łatwiej byłoby o korzystny rezultat.

W niedzielę Polaków czeka kolejny mecz Lig Narodów. Tym razem podejmiemy Włochów. - Trzeba wierzyć w pracę, którą wykonujemy, i z optymizmem czekać na ten mecz. Liczę, że wyciągniemy wnioski i sprawimy radość kibicom - zakończył bramkarz.