Fatalny debiut Manciniego. Porażka i skandal na początek pracy w Arabii Saudyjskiej. Reagowały władze

Mancini sensacyjnie rozstał się z reprezentacją Włoch w połowie sierpnia. Choć zarzekał się, że wśród przyczyn jego decyzji nie ma oferty z Arabii Saudyjskiej, to wkrótce podpisał lukratywny kontrakt na prowadzenie reprezentacji tego kraju.

Debiut Włocha wypadł słabiutko. Jego nowa drużyna przegrała towarzyski mecz z Kostaryką 1:3.

- Mancini nie podniósł poziomu techniczno-taktycznego Arabii Saudyjskiej, która poniosła piątą porażkę z rzędu. Rozpoczął spacer przez pustynię - podsumował dziennik "Correire della Sera".

Mecz odbył się na stadionie Newcastle United, którego właścicielem jest Saudyjski Fundusz Inwestycyjny. Na trybunach pojawiło się tylko ok. 5 tysięcy widzów. Więcej mówiło się o zachowaniu osób zgromadzonych przez obiektem. Protestowali przeciwko temu, że zagrała na nim kadra Arabii Saudyjskiej.

- Grupa "Kibice Newcastle United przeciwko sportwashingowi" trzymała plakaty przedstawiające młodych mężczyzn, które ich zdaniem czekają w kraju na karę śmierci za demonstrację - czytamy w "Daily Mail".

Gazeta twierdzi, że z tego powodu Ministerstwo Sportu Arabii Saudyjskiej nakazało odwołanie pomeczowej konferencji prasowej. Mancini nie mógł zatem publicznie wytłumaczyć się z nieudanego spotkania.