FC Barcelony nie stać na zimowe transfery. Wymowne słowa dyrektora klubu

FC Barcelony nie stać na zimowe transfery. Wymowne słowa dyrektora klubu
screen
W środowe popołudnie FC Barcelona zaprezentowała Daniego Alvesa, który po latach wrócił na Camp Nou. Może się jednak okazać, że to koniec wzmocnień klubu przed resztą sezonu. O tym, jak wygląda obecna sytuacja, opowiedział dyrektor ds. futbolu, Mateu Alemany.
"Blaugrana" w tym sezonie znajduje się w ogromnym kryzysie ekonomicznym oraz sportowym. Drużynę do sukcesów poprowadzić ma Xavi, który przez wiele lat stanowił o sile zespołu na boisku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz wrócił do stolicy Katalonii w roli trenera. Jedną z jego pierwszych decyzji było zatrudnienie Daniego Alvesa. Brazylijczyk dołączył do FC Barcelony na zasadzie wolnego transferu.
W ostatnich tygodniach z "Blaugraną" łączono kilku zawodników - między innymi Raheema Sterlinga oraz Daniego Olmo. Na razie jakiekolwiek wzmocnienia stoją jednak pod ogromnym znakiem zapytania.
Wszystko ze względu na przepisy Finansowego Fair Play, ustalone przez władze La Ligi. "Barca" nie może przekroczyć wyznaczonego budżetu na pensje. Musi kogoś sprzedać, aby możliwe było sprowadzenie w to miejsce nowego gracza.
Podczas środowej konferencji prasowej wątpliwości w tej sprawie nie pozostawił Mateu Alemany. Dyrektor ds. futbolu szczerze przyznał, jak w tej chwili wygląda sytuacja klubu.
- Na pewno będziemy mogli zarejestrować Xaviego i zobaczymy, co da się zrobić do stycznia. Pracujemy nad różnymi scenariuszami. Na dzisiaj nie ma możliwości sprowadzenia nowych piłkarzy i zarejestrowania ich - przyznał Alemany.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Nov 2021 · 15:37
Źródło: fcbarcelona.com

Przeczytaj również