FC Barcelona ciągle walczy o Erica Garcię. Transfer już w styczniu?

Wicemistrzowie Hiszpanii od dawna zabiegają o Garcię. Chcieli go pozyskać już w trakcie ostatniego okresu transferowego, ale nie doszli wtedy do porozumienia z Manchesterem City.

Katalończycy proponowali wtedy 10 mln euro i bonusy opiewające na 8 mln euro. Anglicy oczekiwali pakietu o wartości 20 mln euro.

Choć ostatnio na Camp Nou doszło do sporych przetasowań - do dymisji podał się zarząd z Josepem Marią Bartomeu na czele - to ESPN twierdzi, że Barcelona nie zrezygnowała ze starań o 19-latka. Kolejna tura negocjacji ma się odbyć w styczniu.

Dlaczego dopiero wtedy? Na razie Barceloną zarządza specjalny komitet, który nie ma uprawnień do dokonywania transferów. Wybory nowego szefa klubu muszą odbyć się w ciągu 90 dni od ustąpienia Bartomeu.

Kontrakt Garcii z Manchesterem City wygasa w połowie przyszłego roku. Styczeń będzie zatem dla angielskiego klubu ostatnią okazją, by cokolwiek zarobić na młodym stoperze. Nie wydaje się, by jego umowa mogła zostać przedłużona.

Barcelona ma teraz spory problem na środku obrony - w sobotnim meczu z Alaves mogą zagrać tylko Gerard Pique i Clement Lenglet. Ronald Araujo jest kontuzjowany, a Samuel Umtiti dochodzi do siebie po urazie. W środę przeciwko Juventusowi awaryjnie na środku defensywy musiał zagrać Frenkie de Jong.