FC Barcelona. Gerard Pique zabrał głos po remisie ze Slavią Praga. "Wyniki nie są takie złe"

Choć nastroje wokół drużyny prowadzonej przez Ernesto Valverde są dalekie od idealnych, nie wszyscy wypowiadają się w zupełnie pesymistycznym tonie. Jedną z takich osób jest Gerard Pique, który zabrał głos bezpośrednio po remisie z mistrzem Czech.

- Jesteśmy w dobrej sytuacji w tabeli zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w La Liga. Wyniki nie są takie złe - wypalił Hiszpan. Mogą być lepsze, ale potrzebujemy spokoju i doskonalenia gry - dodał.

Pique ma jednak świadomość, że z taką grą "Barca" nie ma czego szukać na drodze do finału Champions League.

- Grając w ten sposób będzie nam bardzo trudno wygrać Ligę Mistrzów. Nie do końca gramy tak, jak tego chcemy - przyznał defensor "Dumy Katalonii".

Doświadczony obrońca nawiązał do poprzednich lat, gdy również nie wszystko Barcelonie wychodziło.

- Było tak na przykład za Luisa Enrique. Momentami nie graliśmy dobrze, ale ostatecznie udało się zakończyć sezon z potrójną koroną. Teraz chcemy jak najszybciej, z chłodną głową poradzić sobie z obecnymi problemami - zapewnił Pique.

Piłkarz odniósł się również do niezadowolenia kibiców "Blaugrany".

- To jest FC Barcelona. Jeśli tutaj kończysz dwa mecze z rzędu bez zwycięstwa to zrozumiałe, że kibice oczekują dużo, dużo więcej - zakończył Gerard Pique.

Po czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów "Barca" nadal przewodzi tabeli grupy F, ale nie może być pewna awansu. O wszystkim zadecydują bezpośrednie potyczki z Borussią Dortmund oraz Interem.